www.fizjoterapiapo.fora.pl

ewcia0001

Propozycja jest taka ,przyjeżdżamy 22 na wpisy i płaszczymy się przed nim by nas przeegzaminował ,może zdecyduje że tego dnia przepyta nas więc lepiej się przygotować jeśli ktoś ma inną propozycję bądź jakieś informacje to proszę pisać

fan

przyjedziemy, bedziemy od rana czekac na niego a jego albo nie bedzie albo przyjedzie i zrobi tylko wpisy i pojedzie. wątpie aby chciał z nami rozmawiać Sad

szkoda naszego czasu

mart

Wiadomo o której będą wpisy???

ewcia0001

Myślę że do stracenia mamy tylko czas to chyba i tak nie wiele w porównaniu do tytułu magistra;)

fan

a wiadomo o której godzinie bedą te wpisy???? o której mozna sie go spodziewac???

Mbarbara

Ma ktos do niego nr tel ,zadzwonmy i umowmy sie z nim na dodatkowy termin , jutro maja byc wpisy nie wieadomo o ktorej on przyjedzie a wpisow ma do zrobienia okolo mnostwo nie przepyta nas , najbezpieczniej byloby umowic sie z nim na kontretny termin i godzine, a tak nic pewnego, bedziemy na niego czekac nie wiadomo ile,i nie wiemy nawet czy cos jutro zalatwimy, napewno wiekszosc z nas pracuje moze lepiej ustalic konkretna godz i termin zeby wiedziec co i jak, ublagajmy go

ewcia0001

może nasz starosta ma numer do Dyszkiewicza a kto ma numer do starosty? Smile

daws007

no to dupa blada Kochani!!!Napisałem email w naszej sprawie do doktora,ale okazało się że na nic!!! Pod spodem wrzucam wam do wgładu moją i jego wiadomość!osądżcie sami...

Dzień dobry Panie Doktorze. Nazywam się Dawid Zambrzycki i jestem
studentem piątego roku Fizjoterapii studiów zaocznych w Opolu. Piszę do Pana w imieniu swoim i osób, które przy drugim podejściu nie zaliczyły egzaminu z reumatologii. Zwracamy się z ogromną prośbą o ostatnią szansę w postaci trzeciego terminu zaliczeniowego ( np. .w dniu wpisów do indeksu osób,które zaliczyły). Pozytywne ustosunkowanie się do naszej prośby jest dla nas bardzo ważne, gdyż jest to ostatni przedmiot, którego zaliczenie stanowi przepustkę do obrony pracy magisterskiej. Licząc na Pana dobrą wolę i chęć pomocy naszym studentom czekamy na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby. Czekając na odpowiedź pozostaje z poważaniem:
Dawid Zambrzycki

na pierwszym spotkaniu z waszą grupą popełniłem błąd i po godzinnej
rozmowie sklasyfikowałem was jako niezaawansowany licencjat. W sumie był to dla was ogromny bonus, bo pytania egzaminacyjne były dla licencjatu, a nie dla przyszłych magistrów. Zorientowałem się, że popełniłem pomyłkę w dniu egzaminu i oczywiście mogłem jeszcze wszystko zmienić...lecz -potraktujcie to jako prezent. Gdybym zmienił - zdało by najwyżej 40% grupy...W tym kontekście żebranie o litość ze strony ludzi, którzy chcą przystąpić do egzaminu magisterskiego nie znając podstaw licencjatu, czyli zasad diagnostyki funkcjonalnej układu mięśniowego i stawów, pierwszej pomocy i przeciwwskazań do zabiegów w podstawowych chorobach tkanki łącznej jest katastrofalną megalomanią i przerostem formy nad treścią...
Nie życzę sobie więcej podobnych listów i informuję, że nie wezmę na
swoje barki odpowiedzialności za los pacjentów, którzy mogli by trafić w
wasze ręce. Wymagacie jeszcze przynajmniej roku intensywnej pracy aby nadrobić stracony czas...
Andrzej Dyszkiewicz

W tym przypadku pozostaje nam jedynie komis lub powtórka roku!! Co wy na to?? Shocked

Boru

Ten chłop jest chory psychicznie!!! Smile

)
Pozdro ziomek i powodzenia!!!

Mbarbara

czyli co nawet nie ma tam po co jutro jechac, musimy go ublagac nie mam pojecia w jaki sposób ale umowic sie na konkretny termin , i godz

Mbarbara

...czyli co mamy szykowac sie na komis, czy ktos jest z opola moze osobiscie z nim pogada

Andzia

to w takim przypadku jedzie ktoś jutro do niego

ewcia0001

jak on mnie wkuuuuuuuuu.................... on nie kontroluje logicznego pisania jego przekaz jest sprzeczny mówi że na pierwszym spotkaniu z nami pomylił nas z licencjatem i dostalismy pytania w formie prezentu od niego (co za wielkodusznosc) poczym na drugim spotkaniu dał ten sam poziom pytan przyznacie ze byly zblizone trescia i wymaganiem po drugie powiedzial ze jesli by nam zmienil w tedy na pytania przygotowane dla nas to zdało by tylko405 wiec kurwa znowu bład bo mimo wszystko zdało mniej niz 405 w pierwszym terminie
czy do cholery jasnej to jest moja czy wasza wina ze facet nie przyjezdzal na wyklady wiedzy nam nie przekazal wziol pieniadze nasze kurwa pieniadze i powiedzial ze to wina dziekanatu a co mnie kurwa obchodzi ze sie nie dogadali ja dalam kase i chce cos w zamian nie kurwa placic za nastepny rok by ten przeinteligentny czlowiek pod koniec roku przyjechal(i to oczywiscie we wtorek jakby ze inaczej) na egzamin i powiedzial mi ze znowu włozylam zbyt malo pracy we wlasna edukacje i szkoda mu pacjentow tak mozna do usrane smierci tylko ja nie mam tyle kasy by placic do konca zycia
mam zamiar zgosic to mediom opolskim dolnoslaskim a jak trzeba bedzie w mediach o zakresie krajowym
CHUJ MU W DUPE
przepraszam za brak cenzur

Starosta

Jedyne co mogę wam zaproponować to zrobić borutę u dziekana do spraw studenckich,mogę wam ewentualnie podpowiedzieć jakich argumentów użyć w rozmowie z nim, bo sam z nim parę razy rozmawiałem w tej sprawie, więc znam że tak powiem argumenty których możecie użyć, ja tego niestety teraz nie mogę zrobić bo mnie upierdolą na obronie

Mbarbara

słuchajcie! jak widzicie wpisy sa jutro o 10 rano wlasnie starosta wystawil taka info, wiekszosc z nas pracuje i nie ma mozliwosci urlopu na JJUUŻŻ, błagam ustalmy z nim termin konkretnie dnia i godzine musi nam dac jeszcze jedna szanse a tak w ogole to jak czeka nas komis to po jaka cholere mamy jechac po wpisy jak pale moze nam wpisac nawet na komisie, a indeskow i tak nie oddamy jak bedzie nas czekal rzeczywiscie ten cholerny egz zycia,,,, kkkuuurrr.....nie moze nas tak potraktowac, musi nam dac jeszcze jedna szanse kurwa ostateczna